dar-mowy tomik poezji on-line
Czytaj mnie ostrożnie. A gdyby tak zdarzyło się nieopatrznie napisać wiersz, po którym czytelnik wyzionie ducha - nie będzie to śmierć spektakularna, jak bywa od kulki lub zderzaka. Będzie to zgon cichy i nieoczywisty, rozkładający się na raty - przy takim jedynie kot czuwa. U czytelnika zapadnie w pamięć przekonanie o wyższości nocy nad dniem, wyrazy zastąpią twarze. Martwy przestanie narzucać się Bogu, wyniańczy w ciele zalęgłe frazy. Nigdzie nie ruszy się bez słowa, nawet po to, by zmartwychwstać. Dlatego może czytaj mnie ostrożnie...
Komentarze